W roku 2016 polecieliśmy ponownie do Azji, aby zwiedzić
Laos i
Indonezję. Ale do stolicy Laosu (Wientian) nie było korzystnych połączeń lotniczych. Za to względnie tanie były bilety do Singapuru. Przylecieliśmy wobec tego tu jeszcze raz i oczywiście nie żałujemy tego :-):